W maju ubiegłego roku opisałem książkę „Psychopedagogiczne mity”. Autor, Tomasz Garstka, wydał niedawno razem ze współautorem, Andrzejem Śliwerskim kontynuację poprzedniej książki: „Psychopedagogiczne mity 2. Dlaczego warto pytać o dowody” (Wydawnictwo Wolters Kluwer, Warszawa 2019). Autorzy opisali kolejne, szkodliwe mity powszechnie spotykane w polskiej, szeroko rozumianej pedagogice i edukacji. Tym razem, oprócz przedstawienia mitów i pokazywania braku jakichkolwiek podstaw naukowych tych mitów, znacząca część książki poświęcona jest analizie przyczyn rozwoju pseudonaukowych teorii. Oraz, co gorzej, praktycznemu wdrażaniu ich w życie. Wymieńmy dla potencjalnych zainteresowanych pseudonaukowe metody, które opisali autorzy i skupmy się raczej na tej części książki, w której autorzy zastanawiają się nad tym, dlaczego pseduonaukowe mity mają się dobrze. Jeżeli spotkacie się z poniższymi określeniami, to włączcie swoją czujność i poczytajcie „Psychopedagogiczne mity 2”:
– metoda Domana-Delcato,
– metoda wczesnodziecięcej nauki czytania „Cudowne dziecko” autorstwa Anety Czerskiej,
– Metoda Krakowska ® i Symultaniczno-Sekwencyjna Nauka Czytania®,
– neurofeedback w terapii.
– techniki projekcyjne, w tym w diagnozowaniu osobowości dzieci.
No i oczywiście jak zawsze NLP.
Wróćmy jednak do najważniejszych tematów poruszanych w książce. Dlaczego pseudonauka tak się rozprzestrzenia? Dlaczego ludzie z tytułami naukowymi głoszą poglądy i proponują metody pseudonaukowe? Przywołam kilka wybranych myśli, które pokazują niebezpieczne tendencje niszczące społeczeństwa cywilizacji zachodniej poprzez niszczenie edukacji.
Pierwszą przyczyną jest „agonia wiedzy” polegająca na uznaniu, że każdy ma prawo do własnego zdania, a powoływanie się na wiedzę odbierane jest przez lewicowe środowiska jako „opresja” i pretensja do władzy. Autorzy przytaczają słowa Toma Nicholsa: „Odrzucenie pojęcia wiedzy i głoszenie z moralizatorską emfazą, że każdy ma prawo do własnego zdania, jest niemądre. Gorzej, jest to niebezpieczne. Agonia wiedzy nie jest odrzuceniem tylko jej samej, ale także sposobów, jakimi ją zdobywamy i jakimi uczymy się różnych rzeczy. Generalnie jest to odrzucenie nauki i racjonalizmu, który stanowi fundament cywilizacji Zachodu.” Niemałą rolę w szerzeniu się antynaukowej wizji świata mają współcześni myśliciele spod znaku postmodernizmu i dekonstrukcjonizmu, którzy naukę traktują jako jeden z wielu możliwych „dyskursów” na temat świata. O części z nich była mowa w jednej z wcześniej opisywanych książek (LINK)
Agonia wiedzy połączona jest z drugą przyczyną – końcem ekspertów. Króluje wiedza potoczna, często pozyskiwana z internetu i o niskiej jakości. Króluje wiedza pseudonaukowa i każdy dzisiaj jest „ekspertem”. Dominujący głos w wielu sprawach mają dzisiaj niedouczeni celebryci. To oni decydują o tym, w co ludzie wierzą. Intelektualne elity, godne wiary i ustanawiające standardy, zniknęły całkowicie.
W takich warunkach działające naturalnie mechanizmy działania naszego umysłu i wpadanie w pułapki myślowe powoduje coraz bardziej irracjonalne myślenie i działania. A ponieważ nawet znajomość mechanizmów złudzeń poznawczych nie zabezpiecza nas przed uleganiem złudzeniom, ludzie z tytułami naukowymi zaczynają wspierać pseudonaukę (patrz na przykład choroba noblistów)
Ciekawym przypadkiem królowania pseudonauki jest psychologia, czyli jak mawiał śp. prof. Wolniewicz, religia współczesnej lewicy. Sporo o pseudonaukowym charakterze wielu teorii psychologicznych było w książkach Tomasza Witkowskiego „Zakazana psychologia”. W „Psychopedagogicznych mitach 2” autorzy przywołują wypowiedzi psychologa, prof. Wiesława Łukaszewskiego. Warto przytoczyć cały fragment:
„Wielu psychologów mając za złe „uczonym” (jak ich nazywają) epidemiczny i efemeryczny charakter psychologii naukowej odwraca się od nauki i poza nią poszukuje użytecznych społecznie ważkich idei. Alternatywą najczęściej wybieraną jest psychologia humanistyczna w jej różnych mutacjach. Jej właśnie hołdują ludzie rozczarowani do psychologii naukowej. Badacze – nie bez pewnego lekceważenia – nazywają zwolenników tej psychologii szamanami. Dawniej, przed kilku czy kilkunastu laty, można było dostrzec przejawy rywalizacji i licytacji idei „uczeni versus szamani”, obecnie to przeszło w stan trwałej izolacji. (…) psychologia humanistyczna przekształciła się w wyznanie wiary lub – szerzej to ujmując – w ideologię (…). Obecnie w praktyce społecznej pokutują rekomendacje psychologów humanistycznych, choć sama psychologia humanistyczna stanowi w najlepszym razie zaplecze kiepskich poradników psychologicznych adresowanych do Bridget Jones.”
Ta wypowiedź potwierdza religijny i ideologiczny charakter pseudonaukowej psychologii humanistycznej i głównie o nią opartej pedagogiki. Warto dodać, co też zauważają autorzy książki, że przytłaczająca większość naukowców na zachodnich uniwersytetach , w tym oczywiście wyznawców nowej religii psychologii humanistycznej, to osoby o lewicowych przekonaniach (patrz LINK ) . Lewicowe szamaństwo i lewicowe pseudonaukowe teorie, w tym te będące podstawą do obecnej rewolucji LGBT są głoszone przez wszystkie media głównego nurtu. W takiej atmosferze szamaństwa połączonego z lewicową chęcią do przebudowy świata i stworzenia nowego człowieka każda nowa teoria edukacyjna czy terapeutyczna przyjmowana jest z otwartymi rękoma. Rodzice przekonani o tym, że ich dziecko jest cudowne z radością wchodzą w program „Cudowne dziecko”. Jak gdzieś się pojawia słowo „neuro” to od razu większość jest przekonana o zaletach proponowanej metody. Magazyny i portale dla rodziców prezentują szamańskie treści jako naukowe. Na jednym z takich portali wszechobecni psychologowie odpowiadają na pytanie w rubryce „Pytania do lekarzy”!
I mało kto chce przyjąć do wiadomości, że to wszystko z „zaplecza kiepskich poradników psychologicznych dla Bridget Jones.” Kiepskich, bo psychologia humanistyczna nie jest nauką i sprawdzonych, prawdziwych rad i rozwiązań dać nie może.
Książkę polecam wszystkim. Zainteresowanym rodzicom, którzy mogą się na co dzień spotkać z szamaństwem w edukacji ich dzieci. A każdemu przyda się zestaw informacji niezwykle przydatnych do krytycznej analizy własnych przekonań i poglądów. Nikt nie jest wolny od ograniczeń naszego umysłu.